poniedziałek, 24 marca 2014

Kolorowo i zdrowo czyli wiosenne warzywa z serem feta

Smaczna, szybka i zdrowa propozycja w sam raz na śniadanie czy też przekąskę. Kilka ulubionych warzyw, ser feta, trochę pieprzu i gotowe - nic prostszego. Polecam bardzo!

Składniki (porcja dla 4 osób):
2 średnie pomidory
1 czerwona lub żółta papryka
1 świeży ogórek
1 opakowanie sera solankowego typu feta
pieprz

Pomidora i paprykę oparzyć. Pomidora i ogórka obrać ze skórki. Wszystkie składniki łącznie z serem pokroić w kostkę, doprawić pieprzem, wymieszać i gotowe. Smacznego!



niedziela, 16 marca 2014

Ryba w sosie śmietanowo-chrzanowym z pieczonymi frytkami

Kolejny sposób na rybę i chyba nie można prościej. Prostota w wykonaniu nie umniejsza w żaden sposób walorom smakowym bo ryba jest naprawdę pyszna. Sos wydawał mi się na początku ostry, ale po chwili gotowania cała ostrość chrzanu wyparowała i sos w konsekwencji jest odpowiednio pikantny i smaczny. Przepis dostałam od koleżanki, bardzo polecam na szybki i smaczny obiad. U mnie w towarzystwie pieczonych frytek.

Składniki:
6-8 kawałków filetów bez ości z ulubionej ryby (ja użyłam mintaja)
250 ml śmietany 30%
1 mały słoik chrzanu
sól
kilka kropel soku z cytryny
2 łyżki masła

Filety zapiec z masłem w naczyniu żaroodpornym. Jak chwilę ryba się podpiecze wlać śmietanę wymieszaną z chrzanem, posolić do smaku, można dodać kilka kropel cytryny. Wszystko razem chwilę gotować.
Sposób na pieczone frytki:
Ziemniaki pokroić w paski, moczyć w wodzie 30 - 60 minut. Następnie wyciągnąć z wody, osuszyć, polać oliwą z oliwek i dodać ulubione przyprawy (u mnie zioła prowansalskie i przyprawa do ziemniaków) oraz sól. Wyłożyć na blaszce na papierze do pieczenia i piec 20 - 25 minut w temperaturze 200 C do zarumienienia. Smacznego!

Kruche ciasto z malinami i budyniową pianką

Przepis na to ciasto znalazłam na blogu Moje Wypieki i cieszy się tam dużą popularnością. Przy takiej ilości pozytywnych komentarzy musiałam koniecznie je wypróbować. Muszę przyznać, że tego ciasta nie da się nie lubić. Idealnie kruche, delikatna budyniowa pianka, a cała słodycz przełamana lekką kwaskowatością malin, które pasują tu idealnie. Ciasto można zrobić również z innymi owocami, ale nie wiem czy przy jakichkolwiek innych owocach byłoby ono równie smaczne. Naprawdę warto wypróbować.
Ps. Moja pianka nie wyszła tak biała jak powinna bo zamiast zwykłego cukru użyłam trzcinowy.

Składniki na kruche ciasto:
2 i 1/2 szklanki mąki pszennej (może być również mąka krupczatka)
250 g zimnego masła
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 łyżki cukru pudru
5 żółtek
Masło pokroić w kostkę, szybko zagnieść z pozostałymi składnikami ciasta. Jeśli ciasto będzie zbyt sypkie, dodać 1 - 2 łyżki wody. Podzielić na 2 części - około 60% i 40%, każdą zawinąć w folię spożywczą, zamrozić. Tą czynność można zrobić dzień wcześniej.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Na spód zetrzeć na tarce większą część ciasta, lekko przyklepać dłonią i wyrównać. Podpiec na złoty kolor w temperaturze 190ºC przez około 20 minut. Odstawić do całkowitego wystudzenia.

Budyniowa pianka:
5 białek
1 szklanka drobnego cukru do wypieków
1 opakowanie cukru wanilinowego (16 g)
2 opakowania budyniu waniliowego lub śmietankowego, bez cukru (2 x 40 g)
1/2 szklanki oleju słonecznikowego

Ponadto:
500 g malin (mogą być mrożone, nie rozmrażamy ich wcześniej)
cukier puder do oprószenia
Kiedy podpieczony spód jest wystudzony, zacząć ubijać białka. Po ubiciu na sztywno, powoli, łyżka po łyżce wsypywać drobny cukier i cukier wanilinowy, cały czas ubijając na najwyższych obrotach. Następnie powoli wsypywać proszek budyniowy, cały czas miksując, by dobrze się rozpuścił. Strużką wlewać olej, miksując do połączenia.
Na podpieczony, zimny spód ciasta wyłożyć ubitą pianę. Wyrównać i układać gęsto maliny (otworkami do góry). Na wierzch zetrzeć resztę zamrożonego ciasta.
Piec w temperaturze 190ºC przez około 30 - 40 minut. Wyjąć, przestudzić, oprószyć cukrem pudrem. Smacznego.